Wściekły Tusk Uderza w Sejmie: Bez Owijania w Bawełnę

Donald Tusk niespodziewanie zabrał głos w parlamencie, a jego wystąpienie było równie ostre, co emocjonalne. Bez cienia pobłażliwości dla opozycji, padły słowa, które z miejsca zdominowały krajowe media i wzbudziły ogólnopolską dyskusję.

 

 

Tusk vs. PiS: „Korupcja Państwowa na Gigantyczną Skalę”
Podczas dzisiejszego przemówienia Tusk odniósł się do kwestii przedłużenia restrykcji azylowych na granicy z Białorusią. Szybko jednak od tematu legislacji przeszedł do bezkompromisowego rozliczania poprzedników. Szczególnie mocno uderzył w sprawę wiz i działań Ministerstwa Spraw Zagranicznych za czasów rządów PiS.

 

„Najbardziej niebezpieczna była akcja wizowa, którą zorganizowało państwo PiS-u. To była legalna akcja, przygotowana przez wasz rząd” – grzmiał, sugerując znacznie szerszy mechanizm. Dodał również: „Mówię o tej zorganizowanej, gigantycznej korupcji państwowej w tym przemyśle wizowym”.

 

Tusk przedstawił konkretną liczbę: 535 tysięcy wiz wydanych w 2023 roku osobom z krajów, z których – jak podkreślił – nie życzylibyśmy sobie masowego napływu. Wskazywał, że te działania mogłyby doprowadzić do poważnych zakłóceń społecznych i konfliktów kulturowych, mówiąc: „Państwo jest od tego, żeby dbać o to, żeby te struktury społeczne, tradycje społeczne, żeby one nie były naruszone”.

 

Premier do Opozycji: „Matkę Byście Sprzedali”
Agresywna retoryka Donalda Tuska nie była przypadkiem. Premier otwarcie przyznał, że mówi o sprawie z emocją, ponieważ kwestia granicy i bezpieczeństwa będzie miała kluczowe znaczenie w końcówce kampanii. „Zawsze tak jest” – podkreślił.

 

Donald Tusk oskarżył opozycję o to, że potrafiła każdą tragedię przekuć w polityczny zysk, co uznał za karygodne. „Dla was wszystko było politycznym złotem, a czasem i zwykłym złotem – zwykłym, brudnym interesem. Tak było z pandemią, z respiratorami, z wojną w Ukrainie, z handlem, na którym wasi ludzie się dorabiali fortun w czasie wojny, wreszcie z wizami” – wyliczał.

 

W kulminacyjnym momencie padły słowa, które już teraz rezonują w całym kraju: „Matkę byście sprzedali nawet wtedy, gdy chodzi o bezpieczeństwo własnej ojczyzny, zupełnie bezwstydnie”. Dodał też gorzki komentarz: „Zło jest czasem bardzo utalentowane”.

 

Słowa Tuska wywołały burzę. Ta dosadna i bezpośrednia krytyka działań obecnej opozycji z pewnością zmusiła wyborców do refleksji. Czy dzisiejsze wystąpienie premiera wpłynie na wynik II tury wyborów prezydenckich? To pytanie pozostaje otwarte.

 

Zdecydowany Przekaz dla Migrantów: „Nie Macie Szans”
Zakończenie wystąpienia Tuska skierowane było nie tylko do parlamentarzystów, ale – symbolicznie – także do potencjalnych migrantów. Premier jasno stwierdził, że „złote czasy przemytników” skończyły się wraz z rządami PiS. Zapewnił, że obecna władza nie dopuści do chaosu na granicy.

 

„Nie przyjeżdżajcie tutaj, nie macie szans przekroczyć granicy” – podkreślił Tusk. Zapowiedział również, że rząd będzie bronił nie tylko granic terytorialnych, ale i kulturowych, podkreślając rolę państwa w dbaniu o społeczne struktury, by nie były one „zaburzone”.

 

W ostatnich zdaniach Donald Tusk powrócił do tematu kampanii wyborczej: „Wierzę w głęboką refleksję Polek i Polaków. Nie możemy oddać Polski w ręce tych, którzy sprzedaliby ją za trzos złota” – zakończył.

 

 

Bez wątpienia, dzisiejsze przemówienie premiera w Sejmie miało wyjątkowo emocjonalny i mocny wydźwięk, wyraźnie ukierunkowany na niezdecydowanych wyborców przed 1 czerwca.

 

 

error: Content is protected !!