Niebywała reakcja Donalda Tuska po spotkaniu z Karolem Nawrockim. Wymowny wpis wywołał burzę w komentarzach
W czwartkowe południe Pałac Prezydencki był miejscem pierwszego spotkania Karola Nawrockiego z Donaldem Tuskiem. Rozmowa, która odbyła się za zamkniętymi drzwiami, poruszała najważniejsze kwestie dotyczące państwa. Premier postanowił jednak podzielić się w mediach społecznościowych zaskakującym fragmentem swojego spotkania, co wywołało istną lawinę komentarzy.
Jak Donald Tusk opisał spotkanie z Nawrockim?
Trwające niemal godzinę spotkanie pomiędzy Karolem Nawrockim a Donaldem Tuskiem miało charakter niezwykle istotny dla Polski. Omówiono kwestie bezpieczeństwa narodowego, współpracy dyplomatycznej oraz wyzwania związane z konfliktem na Ukrainie. Rozmowa odbyła się w cztery oczy, bez obecności mediów i kamer, a po jej zakończeniu nie przewidziano wspólnej konferencji prasowej. Szczegóły miały zostać przekazane jedynie przez rzecznika obu stron.
Premier Donald Tusk jednak zdecydował się na osobisty wpis na platformie X, gdzie zaakcentował fragment rozmowy o prywatnym charakterze:
W jednym byliśmy z panem prezydentem zgodni w stu procentach: że mamy kochane rodziny i fantastyczne dzieci!
Choć miało to podkreślić ludzki wymiar polityki, komentarz ten szybko stał się tematem licznych ożywionych dyskusji i krytyki.
Burza komentarzy po wpisie premiera
Wpis Tuska przyciągnął ogromną uwagę internautów oraz polityków. Po kilku minutach pojawiły się liczne opinie – zarówno popierające, jak i krytyczne. Zwłaszcza przeciwnicy polityczni zarzucili premierowi, że ten bagatelizuje wagę spotkania z głową państwa, sprowadzając poważne rozmowy do żartobliwego komentarza.
Monika Pawłowska, posłanka PiS, napisała dobitnie:
Nie takiego komunikatu obywatel oczekuje w tak trudnym międzynarodowo czasie po spotkaniu premier–prezydent, ale od pana to już ciężko czegokolwiek oczekiwać.
Marek Tucholski z Konfederacji z kolei ironizował:
Jakby tu sobie wizerunek ocieplić. Napiszę coś o dzieciach, które moje środowisko polityczno-ideowe ostatnio hejtowało.
Jeszcze ostrzejszy był Marek Migalski, który pytał, czy taki komentarz jest stosowny wobec napięć związanych z możliwością szczytu Trump–Putin i zakończenia wojny na Ukrainie. Pojawiły się również krótkie, mocne opinie jak lakoniczne „Kohabitacja. Part 2” autorstwa Dawida Rydzka.
Stanowisko kancelarii oraz plany na przyszłość
Mimo że to właśnie prywatny aspekt wypowiedzi premiera zdominował debatę w mediach i w sieci, przedstawiciele obu kancelarii zapewniają, że rozmowa była rzeczowa i skupiona na najważniejszych zagadnieniach państwowych. Rzecznik rządu Adam Szłapka wyjaśnił:
Spotkanie dotyczyło kwestii fundamentalnych, spraw, w których współpraca musi funkcjonować; jak bezpieczeństwo, dyplomacja czy kwestie związane z Ukrainą. To było rzeczowe spotkanie.
Podobnie wypowiedzieli się reprezentanci Pałacu Prezydenckiego – Paweł Szefernaker i Rafał Leśkiewicz, podkreślając, że w trakcie rozmowy dominowały tematy międzynarodowe oraz kwestie bezpieczeństwa.
Z rozmowy wyniknęła także decyzja o zwołaniu Rady Gabinetowej, która odbędzie się 27 sierpnia. Będzie to pierwsze posiedzenie w nowym układzie władzy i może stać się testem współpracy między prezydentem a premierem w obliczu nasilających się wyzwań na arenie międzynarodowej.