Maria Zacharowa krytykuje Karola Nawrockiego za „rozmowy z duchem Piłsudskiego”

Po słowach Karola Nawrockiego na temat „rozmów z duchem Józefa Piłsudskiego” głos w sprawie zabrała rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa. Jej krytyka była bardzo ostra – zasugerowała, że polski prezydent powinien „pójść do kościoła”, jeśli rzeczywiście nawiedzają go demony. Słowa te wywołały szerokie zainteresowanie mediów i wpisują się w propagandową narrację Kremla.

Co powiedział Karol Nawrocki o duchu Piłsudskiego?

W audycji radiowej Karol Nawrocki przyznał, że czasem zdarza mu się prowadzić „rozmowy” z duchem Marszałka Piłsudskiego. Odwołał się w ten sposób do historycznych wspomnień o wojnie polsko-bolszewickiej oraz obecnych relacji geopolitycznych. Jego wypowiedź szybko została wykorzystana przez rosyjskie media jako pretekst do ataku propagandowego na polskiego polityka.

Ironiczne riposty Marii Zacharowej

Maria Zacharowa skomentowała słowa Nawrockiego w sposób pełen ironii i dezaprobaty. Wyraziła opinię, że polski polityk powinien wyjaśnić obywatelom, jak często i w jakich okolicznościach odbywa takie „spotkania z duchami”. Ponadto insynuowała, że jego deklaracje mogą być wynikiem zażycia środków odurzających lub manipulacji, próbując podważyć jego wiarygodność.

Religia jako element propagandy

W swojej wypowiedzi rzeczniczka Kremla odwołała się do katolickich tradycji Polski. Zasugerowała, że jeśli Nawrocki jest nawiedzany przez demony, tym bardziej powinien udać się do kościoła. Taki podtekst miał na celu nie tylko zdyskredytować polskiego polityka, lecz także wykorzystać religijny wymiar w propagandowej narracji Kremla. Ta retoryka jest częścią szerszej psychologiczno-informacyjnej strategii stosowanej w relacjach Warszawy z Moskwą.

error: Content is protected !!