Unia Europejska zdecydowała. Ze sklepów będą znikać te produkty

Mikroplastik – cichy wróg środowiska i zdrowia

Jednorazowe plastikowe opakowania są lekkie, tanie i niezwykle trwałe. Ich rozkład może trwać nawet do 1000 lat. Niestety, po rozkładzie nie znikają całkowicie z naszej planety – pozostają w postaci mikroplastiku, który kumuluje się w glebie, wodzie, a także w organizmach żywych, w tym w ludzkim ciele. Tak poważne zagrożenie dla ekosystemu oraz zdrowia ludzi skłoniło Unię Europejską do podjęcia zdecydowanych działań.

 

  • Mikroplastik wpływa negatywnie na środowisko i zdrowie człowieka
  • Jednorazowe plastikowe opakowania znikną ze sklepów
  • Już od 2026 roku zakazane będzie pakowanie owoców i warzyw do 1,5 kg w plastik
  • Branża gastronomiczna nie będzie mogła korzystać z plastikowych tacek, styropianowych pojemników i jednorazowych saszetek
  • Plastikowe butelki pozostaną, ale muszą zawierać określony procent tworzywa z recyklingu oraz podlegać systemowi kaucyjnemu

 

Mikroplastik a zdrowie – jakie są zagrożenia?

Wpływ mikroplastiku na zdrowie człowieka nie został jeszcze do końca poznany, ale pierwsze badania napawają niepokojem. Maleńkie cząsteczki plastiku osadzają się w ludzkich tkankach, między innymi w mózgu, krwi, płucach, a także w płodach. Obecność tych substancji stwierdzono także w wodzie i glebie, co sprawia, że trafiają do naszego ciała również przez żywność, na przykład poprzez spożywanie ryb.

 

Naukowcy prowadzący badania na zwierzętach wykazali, że mikro- i nanoplastik mogą wywoływać stany zapalne, stres oksydacyjny i uszkodzenia komórek. Choć skala oddziaływania na ludzi wymaga dalszych analiz, sygnały są alarmujące. Dlatego też legislacja Unii Europejskiej skupia się na ograniczeniu źródeł przedostawania się plastiku do środowiska.

Zakaz plastikowych opakowań w sklepach – co się zmieni?

Od 2026 roku w całej Unii Europejskiej zaczną obowiązywać nowe, bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące sprzedaży produktów spożywczych. Zakaz dotyczy m.in. pakowania owoców i warzyw do 1,5 kilograma w plastikowe pojemniki czy torebki. W praktyce oznacza to, że nie kupimy już w sklepie malin szczelnie zapakowanych w plastikowe tacki ani kilku pomidorów zapakowanych w plastikową siatkę.

 

Mimo że plastikowe butelki na napoje nie znikną całkowicie, czeka je znacząca zmiana. Już w 2025 roku przynajmniej 25% ich zawartości musi pochodzić z recyklingu, a do 2030 roku ten udział wzrośnie do 30%. Dodatkowo wprowadzony zostanie system kaucyjny, który pozwoli na zwrot butelek i zachęci do ich ponownego wykorzystania, obecnie stosowany jest już w niektórych sieciach handlowych.

 

Rewolucja w branży gastronomicznej

Największe konsekwencje nowych przepisów dotkną branżę gastronomiczną. Już w przyszłym roku wprowadzone zostanie całkowite wykluczenie z użytku plastikowych tacek i opakowań jednorazowych. Oznacza to koniec sushi, pierogów czy innych dań na wynos pakowanych w plastik lub styropian. Znikną również jednorazowe saszetki na ketchup i sosy, które do tej pory były standardem w wielu lokalach.

 

Zmiany te wymuszą na sklepach spożywczych oraz punktach gastronomicznych znaczącą reorganizację sposobu sprzedaży produktów. Niestety, przełoży się to również na wzrost cen żywności i usług gastronomicznych, co już budzi mieszane reakcje konsumentów.

 

Dlaczego te zmiany są tak ważne?

Ogromna trwałość plastiku i jego zdolność do kumulowania się w przyrodzie prowadzi do poważnych konsekwencji ekologicznych i zdrowotnych. Wprowadzane regulacje mają na celu ograniczenie ilości jednorazowego plastiku, co pozwoli na zmniejszenie ilości mikroplastiku w środowisku. Długofalowo przyniesie to korzyści nie tylko dla naszej planety, ale również dla zdrowia przyszłych pokoleń. Europejska walka z plastikiem to krok we właściwym kierunku, które zmienia nawyki konsumenckie i promuje bardziej zrównoważone rozwiązania.

 

 

error: Content is protected !!